PSL proponuje utworzenie Rzecznika Praw Rolników. Klub PSL złożył w Sejmie projekt ustawy, zgodnie z którym funkcję tę miałby pełnić prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Rzecznik ma być osobą, do której każdy rolnik będzie mógł zwrócić się o pomoc w sytuacjach wymagających porady prawnej lub wsparcia w odwołaniach od niekorzystnych decyzji administracyjnych. Poseł Mirosław Maliszewski, wnioskodawca projektu, podkreśla, że rolnicy często znajdują się w trudnej sytuacji prawnej i ekonomicznej, nie mając możliwości skorzystania z komercyjnej pomocy prawnej. Rzecznik miałby również zabierać głos w sprawach istotnych dla całego sektora rolniczego, reprezentując interesy tej grupy zawodowej.
Wzmocnienie roli izb rolniczych
Projekt zakłada, że funkcja Rzecznika Praw Rolników nie będzie powierzana osobie wyłanianej w konkursie ani powoływanej przez premiera czy ministra rolnictwa. Zamiast tego, stanowisko to będzie automatycznie przypisane do prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, niezależnie od tego, kto aktualnie pełni tę funkcję. Dodatkowo, w każdym województwie rolę lokalnych rzeczników mieliby pełnić prezesi wojewódzkich izb rolniczych.
Mirosław Maliszewski podkreśla, że jednym z celów projektu jest wzmocnienie kompetencji izb rolniczych. "Izby rolnicze często narzekają, że mają za mało kompetencji danych przez ustawodawcę. Tym projektem chcielibyśmy wzmocnić ich kompetencje" - wyjaśnia poseł PSL. Zgodnie z proponowanymi przepisami, minister właściwy do spraw rolnictwa będzie powoływał prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych na funkcję Rzecznika w terminie 7 dni od dnia wyboru prezesa przez Krajową Radę.
Szanse na przyjęcie projektu
Zapytany o konsultacje projektu z koalicjantami, Maliszewski przyznał, że dokument przeszedł konsultacje z rolnikami, a rozmowy z partnerami politycznymi odbędą się przed pierwszym czytaniem lub w jego trakcie. Poseł wyraził przekonanie, że projekt powinien uzyskać akceptację w Sejmie, biorąc pod uwagę głosy posłów komisji rolnictwa. Wnioskodawca projektu jest również optymistą co do podpisania ustawy przez przyszłego prezydenta Karola Nawrockiego. "Nie wierzę w to, że Nawrocki, który wielokrotnie odwoływał się do głosów rolników, zawetuje taką ustawę" - stwierdził Maliszewski.
W uzasadnieniu projektu czytamy, że "rolnicy z reguły są w konfliktowych sytuacjach stroną słabszą, a ich sytuacja materialna nie zawsze pozwala na komercyjną pomoc prawną". Autorzy podkreślają, że celem wprowadzanej regulacji prawnej jest zapewnienie rolnikom bezpieczeństwa ekonomicznego i prawnego, aby mogli oni z kolei zapewnić Polakom bezpieczeństwo żywnościowe.
Zdjęcie - v.wpimg.pl