Polska chciałaby jeszcze mocniej zwiększyć swój eksport rolno-spożywczy do Singapuru. Najbliższym celem jest odblokowanie sprzedaży wołowiny, jaj i produktów jajecznych.
Szymon Giżyński, wiceszef resortu rolnictwa spotkał się z ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Republiki Singapuru w Polsce Loo Choon Yong. W spotkaniu uczestniczył także główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk.
Singapur jest bardzo istotnym partnerem Polski w Azji Południowo-Wschodniej. Według wstępnych danych za 2018 r. eksport produktów rolno-spożywczych z Polski do Singapuru wyniósł 18,5 mln euro, co stanowiło wzrost o 48 proc. w stosunku do 2017 r. Jednocześnie, nadal trwają prace na poziomie inspekcji weterynaryjnych nad uzyskaniem uprawnień eksportowych dla kolejnych grup produktowych. Strona polska liczy w szczególności na postęp w zakresie finalizacji prac nad dostępem do rynku singapurskiego polskiego mięsa wołowego oraz jaj i produktów jajecznych, a także na rozszerzenie listy zakładów mięsa drobiowego dopuszczonych do eksportu. Singapur jest zainteresowany zwiększeniem importu żywności z Polski. Ambasador Loo Choon Yong zachęcał do intensyfikacji współpracy polskich i singapurskich przedsiębiorców. Współpraca Polski z Singapurem zyska być może nowy impuls do rozwoju po wejściu w życie Umowy o Wolnym Handlu między UE i Singapurem
Najważniejszymi towarami sprzedawanymi w 2018 r. na rynek singapurski były mączka z mięsa, cukier, czekolada i inne przetwory spożywcze zawierające kakao. Z Singapuru importujemy głównie kawę, ryby żywe oraz ryż.