Sejm odrzucił w czwartek wniosek PO-KO o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Wnioskodawcy zarzucili mu niekompetencję i nieudolność w rozwiązywaniu problemów wsi.
Za udzieleniem wotum nieufności głosowało 170 posłów, przeciw było 233, a 20 wstrzymało się od głosu. Jak argumentowano wniosek o votum nieufności? Między innymi brak adekwatnej pomocy w związku z ubiegłoroczną suszą. Susza w ocenie rządu była "ekstremalnie" duża i obiecano "ponadstandardową" pomoc, ale w rzeczywistości - zdaniem autorów wniosku, odszkodowania były znacznie mniejsze niż obiecywano.
Zdaniem posłów opozycji, PiS i minister rolnictwa ponosi też winę za upadek hodowli koni arabskich w stadninach w Janowie Podlaskim i Michałowie. Argumentowano, że szef resortu rolnictwa obiecał, iż odbuduje aukcję "Pride of Poland", jednak ta ostatnia w 2018 r. okazała się najgorsza w całej historii.
Minister Ardanowski, odpowiadając na sformułowane wobec niego zarzuty, mówił podczas środowej debaty w Sejmie, że "są nie tylko bałamutne i błahe, ale są głupie i szkodliwe dla polskiego rolnictwa” - Bardzo poważnie traktuję wszystkie uwagi, które tutaj padły. Zakładam, że wynikają one rzeczywiście z chęci rozwiązywania problemów rolniczych, a nie tylko z jakiegoś politycznego przesłania, politycznej gry – podsumował Ardanowski.