Piotr Serafin, dotychczasowy szef Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Nieoficjalnie mówi się, że powodem mogły być problemy przy interwencyjnym skupie jabłek.
Dymisja został przyjęta przez premiera Mateusza Morawieckiego. KOWR to duża organizacja, zatrudniająca ponad 2 tys. osób i w której zasobach jest ponad 1 mln hektarów. Wspomniany interwencyjny skup jabłek sprawdza obecnie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zakupy owoców od plantatorów prowadziła spółka Eskimos, która została do tej akcji wybrana bez przetargu. Miała z tym spore problemy bo wielu sadowników nie otrzymało pieniędzy za owoce do dzisiaj. KOWR nadzoruje też fundusze promocji produktów rolno-spożywczych, co do których funkcjonowania organizacje rolnicze zgłaszały również wiele zastrzeżeń, a wręcz nie zgadzały się na charakter i formę prowadzonej reklamy rolniczych produktów i groziły odmową płacenia składek na fundusze.
Piotr Serafin został dyrektorem generalnym Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa 4 lipca 2018 roku. Zastąpił na stanowisku Witolda Strobla, który był pierwszym dyrektorem generalnym KOWR (urzędował od 1 września 2017 r. do lipca 2018 r.).