Pieniądze dla hodowców świń to temat numer jeden w Polsce po ostatnich protestach. Hodowcy zablokowali centrum Warszawy, rozsypując jabłka, paląc opony oraz na torach tramwajowych ułożyli martwą świnię. Mieli 7 postulatów, których realizacji oczekują w najbliższej przyszłości. Na jakie pieniądze mogą liczyć już w tym roku?
Hodowcy świń od dawna mówią, że hodowle są na skraju opłacalności, co znacznie utrudnia im życie. Mimo, że sytuacja nie jest aktualnie najgorsza, to w 2018 roku odnotowano jeden z najwyższych spadków cen w historii pomiaru. Aktualnie ceny skupu żywca wahają się od 4,50 do 4,60 złotego. Jednak na koniec roku, sytuacja może ulec znacznej poprawie.
Zdaniem analityków, pod koniec 2019 roku, hodowcy mogą liczyć na wzrost od 4,65 do 4,90 złotego. Wzrost cen na koniec roku jest uzależniony od sytuacji na rynku chińskim. Jeśli dojdzie tam do spadku produkcji, wszystkie prognozy będą wymagały przeszacowania. Niestety, wszystko zależy od rozprzestrzeniania się Afrykańskiego Pomoru Świń.
Co może się zmienić aktualną sytuację hodowców? Przedewszystkim zapewnienie rządu dotyczącego wzrostu gwarantowanych cen. Drugą rzeczą, jest spełnienie postulatów, które w różnym stopniu mogą poprawić ich los. Największe nadzieje widzi się w audycie rolniczych związków zawodowych oraz w reformie Izby Rolniczej.