Rosja planuje budowę węzła zbożowego w syryjskim porcie Tartus w celu zwiększenia swojej obecności na rynkach Bliskiego Wschodu, podała rosyjski wicepremier Yury Borisov.
Budowa niezbędnej infrastruktury w porcie, którą Rosja wynajęła na 49 lat od władz syryjskich w 2017 r., Może rozpocząć się w przyszłym roku, oświadczył na konferencji prasowej Borisov. Rosyjska marynarka wojenna prowadzi także obiekt wojskowy w Tartusie, jedynym rosyjskim morskim przyczółku na Morzu Śródziemnym. Ma to zapewnić odpowiednią ochronę obiektowi przed terrorystami, którzy po rozbiciu ISIS pozostają aktywni w regionie.
Moskwa, która poparła prezydenta Syrii Baszara al-Asada w ośmioletniej wojnie, wcześniej powiedziała, że planuje rozbudowę i modernizację infrastruktury portu dla swojej floty. Wiąże się to również z rozbudową dróg oraz magazynów na terenie kraju, co wymiernie wpłynie na dobrobyt Syrii.
Kolejna inwestycja w Syrii pokazuje siłę rosyjskiego przemysłu oraz dyplomacji, która zdaniem zachodu jest bardzo słaba po wprowadzanych od 2014 roku sankcjach.
Na tej inwestycji może stracić Polska. Wiele krajów skorzysta z oferty moskiewskiej, która będzie bliższa i tańsza dla wielu państw. Tym samym, produkty z Europy i Polski mogą zejść na drugi plan.