Bayer AG nie chce podjąć się zapłaty 8 miliardów dolarów na zaspokojenie wszystkich roszczeń USA związanych z herbicydem Roundup, poinformował mediator Ken Feinberg w specjalnym komunikacie.
„Takie stwierdzenie i żądania to czysta fikcja. Rekompensata nie była nawet omawiana podczas globalnych dyskusji mediacyjnych.” – oświadczył Feinberg.
Tym samym negocjator powiedział, że nie rozumie skąd pomysły na roszczenia, o których informowano na całym świecie od kwietnia. Czy jakaś instytucja wymusi opłatę roszczeń? Tego przekonamy się w krótce.
Bayer nabył Roundup i inne oparte na glifosacie środki do odchwaszczania poprzez przejęcie Monsanto w ubiegłym roku o wartości 63 miliardów dolarów. Stawiał czoła szerokiemu zakresowi sporów dotyczących rzekomego ryzyka raka Roundup.
Przypomnijmy, że na przełomie kwietnia i maja w USA złożono kilkanaście pozwów dotyczących szkodliwości Roundup i niedostatecznego ostrzeżenia na etykiecie, co miało wywołać choroby wielu rolników. Podobne sprawy zaczęły wpływać na wokandy europejskich sądów.
W czerwcu jeden z amerykańskich sądów uznał, że roszczenia rolnika są zasadne i zarządził na jego rzecz odszkodowanie w wysokości 8 milionów dolarów. Firma odwołała się od wyroku i aktualnie wyczekuje się ponownego rozpatrzenia.
Środek Roundup był niezwykle popularny w Polsce. Po serii incydentów z chorobami rolników, 2/3 użytkowników zdecydowało się zastąpić specyfik konkurencyjnym środkiem.