Wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi, a Chinami wstrząsnęła światem. Ceny na rynkach poszybowały w górę, a obusieczna broń w postaci ceł, zagroziła zarówno przemysłowi jak i rolnictwu obu stron. Właśnie dlatego, obie strony zdecydowały się negocjować, w celu zakończenia tego procesu.
Oba kraje prowadzą intensywne negocjacje w celu zakończenia trwającej kilka miesięcy wojny handlowej. Nadzieje na rezolucję wzrosły po tym, jak obie strony wyraziły optymizm po rozmowach w Pekinie w zeszłym tygodniu.
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone i Chiny są bliskie porozumienia handlowego, które może zostać ogłoszone w ciągu czterech tygodni, ostrzegając jednocześnie Pekin, że trudno byłoby utrzymać handel bez paktu.
Z kolei chińska agencja prasowa wierzy, że rządzący Chinami wierzą, że współpraca miedzy Xi Jinpingiem, a Donaldem Trumpem może zaowocować wspaniałą współpracą w przyszłości. Czy tak się stanie?
Światowy rynek zareagował bardzo pozytywnie na rozmowy między mocarstwami. Ceny się ustabilizowały, a przepływ produktów zaczął się zwiększać. Kiedy umowa miedzy mocarstwami wejdzie w życie, cały rynek powinien zupełnie odetchnąć i wszystko wróci do normy. Pytanie tylko, na jak długo pozostanie taki stan.