W Indiach zbliżają się wybory. Poszczególne partie, jak i ugrupowanie rządowe prześcigają się w pomysłach, jak uzyskać głosy. Jeden z ostatnich pomysłów zadziwia, ale jednocześnie ma ogromne szanse powodzenia. Na czym opiera się ten pomysł?
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez rząd z New Delhi, aktualnie 40% rolników pracuje w rolnictwie. Znaczna część z nich jest w różnym stopniu zadłużona, co wymusza wyrzeczenia i poszerza niedoinwestowanie sektora, od którego zależy życie wszystkich obywateli Indii. Jak wynika z opinii analityków, rząd by ich wspomóc rozważa restrukturyzację lub umorzenie długów, w zależności od jego wielkości.
Wielkość zadłużenia rośnie w gwałtownym tempie, na czym traci zarówno gospodarka, jak i rolnicy. Nowy rządowy plan rozważa pomoc rolnikom w restrukturyzacji bieżącego długu, oraz zapewnienie wsparcia w postaci 6 tysięcy rupii za rok. Kwota ta pozwala wielu rolnikom odetchnąć oraz zapewnia ochronę, przed braniem niekorzystnych kredytów w latach suszy bądź innych katastrof naturalnych.
W przyśpieszonym tempie program właśnie rozpoczął swoje działanie. Pierwsza rata trafiła do rolników. Pieniądze wydzielone zostały z innych pomocy socjalnych, więc nie wymagają wydawania dodatkowych pieniędzy z budżetu. Jakie programy ucierpiały, niestety nie wiadomo. Czy w innych krajach również powstanie taka pomoc?