- Nie było pola do dyskusji podczas posiedzenia – powiedziała nam pragnąca zachować anonimowość jedna z osób biorąca udział we wtorkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Trudno dyskutować z argumentami typu „złodzieje itp” - dodał nasz rozmówca.
Podczas posiedzenia, członkowie Komisji wraz z zaproszonymi gośćmi, mieli rozpatrywać informację Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat realizacji ustawy o funduszach promocji produktów rolno-spożywczych, z uwzględnieniem ich wpływu na rynki zbytu oraz efektywność wydatkowania pieniędzy. Fundusze promocji polaryzują polskich producentów z sektora rolniczego. Część sprzeciwia się odprowadzaniu składek na „kapitał promocyjny”.
Przypomnijmy, że 22 maja 2009 r. utworzono 9 odrębnych funduszy promocji produktów rolno-spożywczych, tj.: fundusz promocji mleka, mięsa wieprzowego, mięsa wołowego, mięsa końskiego, mięsa owczego, mięsa drobiowego, ziarna zbóż i przetworów zbożowych, owoców i warzyw, promocji ryb. Fundusze powołano w celu wspierania marketingu rolnego, wzrostu spożycia i promocji produktów rolno-spożywczych. Przedsiębiorcy zobowiązani są ustawowo do dokonywania wpłat na fundusze promocji.
Wpłaty na Fundusz Promocji Mleka są dokonywane przez pierwsze podmioty skupiające, w wysokości 0,001 zł od każdego skupionego przez nie kilograma mleka. Wpłaty na pozostałe fundusze promocji, są naliczane, w wysokości 0,1proc. wartości netto, od następujących rzeczy ruchomych, będących przedmiotem czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług: świnie żywe, bydło, cielęta żywe, konie żywe, owoce żywe, zboża, owoce i warzywa, drób żywy, ryby.