Eksport kawy z Kostaryki spadł w grudniu o 9,6%, poinformował krajowy instytut kawy ICAFE. Tem kolejny gwałtowny spadek pokazuje znaczne obniżenie popytu, który może wpłynąć na cały rynek.
Eksport w grudniu wyniósł 35 790 worków o wadze 60 kg, w porównaniu z 39 576 worków w tym samym miesiącu w poprzednim roku.
Miesięczny spadek dostaw kawy z Kostaryki, jednego z mniejszych producentów w Ameryce Środkowej, ale znanego z wysokiej jakości ziaren, był jednak mniejszy procentowo w porównaniu z dipami w listopadzie i październiku, w których eksport spadł o 30% i 55%odpowiednio.
Według danych ICAFE w pierwszych trzech miesiącach bieżącego sezonu zbiorów 2019/2020 eksport kawy z Kostaryki wyniósł 61 417 torebek, czyli o prawie 27% mniej niż w tym samym trzymiesięcznym okresie w poprzednim sezonie 2018/2019. W sezonie 2018/2019 kraj wyeksportował 1,06 mln torebek, co stanowi spadek o około 13% w porównaniu z poprzednim cyklem.
Takie spadki eksportu są fatalną wiadomością dla Polski, gdzie kawa ta jest niezwykle popularna dzięki swojemu unikalnemu smakowi. Przez taki spadek, produkt może stać się z jednej strony mniej dostępny, a z drugiej bardziej kosztowny. Czy tak się stanie? Dowiemy się wkrótce.