Francuski sąd orzekł, że popularny środek Monsanto ponosił odpowiedzialność za chorobę rolnika, który wdychał jeden ze swoich środków chwastobójczych. To kolejny produkt związany z marką Bayer, który w ostatnim czasie znalazł się na cenzurowanym. Czy zostanie zakazany w Unii Europejskiej?
W ostatnim etapie trwającej dekadę prawnej kłótni sądowej, organ apelacyjny w Lyonie stwierdził na korzyść rolnika Paula Francoisa, że Lasso Weedkiller Monsanto spowodowało, iż poniósł uszczerbek na zdrowiu. Sąd zdecydował również, że ostrzenie na opakowaniu było niewystarczające, na skutek czego nie zapewniono dostatecznej ochrony użytkownikom.
Rolnik oświadczył, że cierpiał na problemy neurologiczne, w tym utratę pamięci, omdlenia i bóle głowy, po przypadkowym wdychaniu Lasso w 2004 r. Do incydentu miało dojść w trakcie pracy w jego własnym gospodarstwie. Firma nie przyznaje się do odpowiedzialności.
To jednak nie koniec przeprawy sądowej rolnika, gdyż sąd nie określił wysokości zadość uczynienia za szkody. Poszkodowany domaga się kwoty 1,1 miliona euro.
Tym samym to kolejny produkt, który znalazł się na cenzurowanym z ramienia firmy Bayer. Jakiś czas temu, środek Roundup został określony jako szkodliwy i wywołujący utratę zdrowia w USA. Czy firma wyjdzie z tego ciężkiego okresu?