Owady zmierzają do Polski, a służby sanitarne wydały komunikat o owadach, które w najbliższym czasie mogą ich niepokoić. W żółtych naczyniach w okolicach Poznania i Wrocławia odnotowano, że największa liczba owadów na ten moment to chrząszcze chowaczy łagodnych.
Próby wykazały, że poza chrząszczami w naczyniach wykryto dziubałki, pluskwiaki, a także muchówki i skoczogonki. Aktualnie nie wyryto najbardziej niebezpiecznych dla upraw szkodników takich jak Ploniarka Zbozówka.
Z kolei jeśli chodzi o bakterie i grzyby, ostatnia jesień zapewniła hodowcom istną plagę mączniaka prawdziwego oraz septoriozę paskowaną liści. W niektórych regionach pojawiła się również spora liczba roślin zarażonych pleśnią śniegową oraz pałecznicą zbóż. Na szczęście są to przypadki wręcz incydentalne, więc nie powinny być problemami w nachodzącym sezonie
Niestety odnotowano za to ogromną liczbę nornic, które mogą zagrozić korzeniom upraw. Duża lich liczba jest zasługą ciepłej końcówki ziemi, która dała im idealne warunki do rozmarzania. Innym problemem jest spora liczba mączlików warzywnych. Ten gatunek białych muszek zagraża przede wszystkim uprawom rzepaku.
Zapowiada się spokojny sezon dla plantatorów. Oby ich plony były wysokie, a straty wynikające z innych czynników niskie.