Egipt kupił dużą ilość oleju. Do połowy kwietnia odnowią zapasy.
close_up

A strona używa plików cookie. Dowiedz się więcej o celach używania plików cookie i zmianie ustawień plików cookie w przeglądarce Korzystając z tej strony, zgadzasz się na używanie plików cookie zgodnie z bieżącymi ustawieniami przeglądarki Dowiedz się więcej o plikach cookie

Egipt zakupił dużą ilość oleju roślinnego

Źródło: AGRONEWS Wszystkie aktualności źródła

Po rewolucji społecznej, związaniem z obaleniem dyktatury i walkach z Państwem Islamskim, Egipt staje na nogi. Podpisują coraz większą ilość umów międzynarodowych, które mają zapewnić dalszy dobry byt obywatelom. W ostatnim przetargu wybrano dostawców olejów roślinnych. To kolejny krok do stabilizacji tego kraju.

Przetarg rozpoczęty 21.02.2019 roku, wygrała szwajcarska firma Glencore oraz miejscowa Cargill Watanya. Pierwsza spółka podjęła się dostarczenia 300 miliardów ton oleju słonecznikowego za cenę 680$ za milion ton. Miejscowa firma z kolei podjęła się dostarczenia 165 miliardów ton oleju sojowego. Cena, jaką wygrali przetarg to 720$ za milion ton. Termin realizacji zamówienia, datuje się na pierwszą połowę kwietnia 2019 roku.

Wszystkie przetargi rządu w Kairze, mają na celu ustabilizowanie rodzimej gospodarki i sytuacji obywateli. W ostatnim czasie, przez straty związane z walkami z Państwem Islamskim, większość umów miała charakter militarny. Zakupowano broń oraz czołgi, których liczba poważnie się zmniejszyła. Kiedy zażegnano te problemy, skupiono się na brakach społecznych. Pierwszym uzupełnieniom uległy niedobory w chemikaliach i paliwach. Teraz uzupełniono oleje, a kolejne przetargi mają być poświęcone paszom dla zwierząt oraz maszynom które będą miały na celu podźwignąć tamtejszy przemysł. Czy sytuacja Egiptu się ustabilizuje, a obywatelom będzie żyło się lepiej?

Tematy: Prezydent i Sejm, Ceny produktów rolnych, Handel i zywienie zbiorowe, Export

Czytać wiadomości stało się łatwiejsze! Czytaj w Telegram.
Agronews

Aktualności tematu

Nie pamiętasz hasła?

Связаться с редакцией